Czasami przeglądam grupy Chrześcijańskie na facebook-u i czytam co ciekawe teksty. Dzisiaj trafiłem na perełkę wśród nich: „Najfajniejsze w człowieku jest to, co jest w środku. Coś czego nie widać. To coś jest jak najpiękniejszy diament, jaki może istnieć na świecie. Każdy człowiek taki w sobie ma. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jaki cenny skarb nosi w sobie. Czasami jest zepchnięty w kąt, zakurzony, zapomniany. Czasami sami chcemy ten kamień rozwalić swoimi grzechami, albo inni próbują wmawiać nam, że ten nasz brylant to straszny, nic nie warty badziew. Miłość, pasje, marzenia, relacje, talenty. Na pewno o czymś zapomniałem. Jest tego wiele. Wiadomo - homo sapiens to skomplikowane stworzenie. To wszystko razem tworzy ten diamencik. Szlifujmy go. Niech lecą iskry. Jest taki fachowiec, który Ci w tym szlifowaniu pomoże. Prawdziwy mistrz. Zna się na robocie, nie ma lipy. Nie mam niestety numeru telefonu do Niego. Jest nim Jezus Chrystus. Ja go nigdy nawet "na żywo" n...